22. Festiwal Ogrody Muzyczne 2022 – podsumowanie
22. Festiwal Ogrody Muzyczne 2022 Śpiewaj ogrody odbył się w nowym miejscu – w Pawilonie Koncertowym Sinfonii Varsovii na terenie siedziby tej orkiestry, przy ul. Grochowskiej 272 w Warszawie. Była to konieczność, wyjście awaryjne. «Ogrodowy namiot», który ustawialiśmy na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie, został przekazany na potrzeby związane z wojną w Ukrainie. Nasz partner, od którego rokrocznie wynajmowaliśmy festiwalowy namiot, powiadomił nas, że w tym roku nie może go wynająć. W związku z przedłużającą się wojną, dowiedzieliśmy się o tym za pięć dwunasta. Było o krok od odwołania Festiwalu. Uratowała go zaprzyjaźniona z Ogrodami Muzycznymi Sinfonia Varsovia, użyczając gościny w swoim letnim pawilonie koncertowym. Dzięki temu, nie trzeba było skracać zaplanowanego programu. Został zrealizowany w takim samym kształcie, jak by to się stało na zamkowym dziedzińcu. Od 1 do 31 lipca 2022 r. odbyło się 19 wieczorów filmowych i 8 koncertów live.
W części filmowej zostały pokazane nagrania najnowszych, głośnych inscenizacji operowych i koncertów, m.in.: koncert Anne-Sophie Mutter grającej na placu Królewskim w Monachium lubiane motywy ze ścieżek dźwiękowych Johna Williamsa, ubiegłoroczny koncert spod wieży Eiffla z udziałem Piotra Beczały, przedstawienie Lohengrina z Festiwalu w Bayreuth w 2018, w którym po raz pierwszy w historii tego festiwalu wystąpili Polacy (Piotr Beczała i Tomasz Konieczny) i Don Giovanniego z ubiegłorocznego Festiwalu w Salzburgu.
Festiwal zainaugurował koncert z udziałem młodych śpiewaków operowych, laureatów tegorocznych konkursów wokalnych. Barytona Szymona Mechlińskiego (II nagroda w 11. Międzynarodowym Konkursie Wokalnym im. Stanisława Moniuszki) i sopranu Magdaleny Stefaniak (II nagroda w II Ogólnopolskim Konkursie Wokalnym im. Bogdana Paprockiego).
Koncerty live spinało motto tegorocznego festiwalu Śpiewaj ogrody, „pożyczone” od gdańskiego pisarza Pawła Huellego. Śpiewaj ogrody jest tytułem jego powieści z festiwalami wagnerowskimi w przedwojennym Sopocie w tle. Z założenia organizatorów 22. Ogrodów, wykonawcy mieli wciągać publiczność do wspólnego śpiewania. I w kilku koncertach całkiem dobrze to się udało. Adam Strug zachęcił widzów także do tańczenia.
Gościem honorowym 22. Ogrodów Muzycznych była Republika Korei (pot. Korea Południowa). Wszystkie trzy wydarzenia, zrealizowane we współpracy z Koreańskim Centrum Kultury w Warszawie, podbiły serca widzów. Były to kolejno: nagranie musicalu „Marie Curie” wystawianego w Hongik University Daehangno Art Center w Seulu, koncert live w wykonaniu odtwórców głównych ról w tym musicalu i koncert zatytułowany „Ko-Pol Jazz”, który stworzyli podczas pandemii online – koreańska wokalistka Minjin Seo i polscy muzycy.
W stu procentach koreański musical (muzyka, libretto, obsada, reżyseria, produkcja) o Marii Skłodowskiej-Curie najbardziej zachwycił publiczność 22. Festiwalu Ogrody Muzyczne, która przyznała mu swoją nagrodę – Złotą Konewkę 2022. Młodzi, koreańscy śpiewacy zarówno na ekranie, jak i na żywo ujęli nas talentem i entuzjazmem z jakim podchodzą do polskiej uczonej.
W ramach Dziecięcych Ogrodów Muzycznych, realizowanych przy wsparciu m. st. Warszawy, odbyły się cztery koncerty dla dzieci w wieku 6 – 12 lat, na które wstęp był wolny. Najmłodsi melomani poznali muzyczne światy Węgier i Chin (po dwa koncerty w każdym programie).
Dla wielu bywalców Ogrodów Muzycznych, towarzyszących festiwalowi od samego początku (od 22 lat!) – Grochowska 272 okazała się miejscem zbyt oddalonym. Dotarcie na Grochów utrudniała też pogoda, która w tym roku okazała się wyjątkowo niełaskawa. Tak chłodnego i deszczowego lipca nie było w całej historii Festiwalu. W dodatku ulewy i wiatry zrywały się zazwyczaj w porze wychodzenia z domu do namiotu… Większość widzów, ale i nas realizatorów podczas kuluarowych rozmów nie ukrywała tęsknoty za dziedzińcem Zamku Królewskiego w Warszawie. Mieliśmy sygnały, że również Dyrekcji i współpracującemu z nami zespołowi Zamku Królewskiego brakowało naszego ogrodowego namiotu podczas lipcowych wieczorów.
Żegnając się z widzami do przyszłorocznego Festiwalu, wszyscy życzyliśmy sobie spotkania na zamkowym dziedzińcu albo w Ogrodach Zamku Królewskiego. Kto to wie…
Fot. Sylwia Księżopolska, Piotr Łabanow